Felietony

FelietonyLiczby i FaktyPublicystyka

1700…

Dziś 88 dzień wojny. W piątek Rosjanie zrzucili rakiety na port w Odessie. Jedna z nich uderzyła w zakład chemiczny specjalizujący się w produkcji amoniaku i ciekłego azotu. Umacniana jest  granica z Białorusią. Trwają walki na froncie wschodnim. Jak powiedział Zełenski, „Donbas to dziś piekło”. W piątek dowódca pułku Azow Denys Prokopenko oświadczył, że otrzymał od dowództwa wojskowego Ukrainy rozkaz o zaprzestaniu walk w zakładach Azowstal w Mariupolu w „celu ratowania życia i zdrowia naszych żołnierzy”. Wcześniej zostali  ewakuowani cywile, na szczęście na tereny kontrolowane przez Ukrainę. Prokopenko mówił także, że trwają starania o możliwość wywiezienia z zakładu ciał zabitych żołnierzy. By rodziny i cała Ukraina mogły ich godnie pochować…

Read More
AktualnościFelietonyNasz Świat

Otępienie

Najlepiej, gdybyście już wygrali tę wojnę i wrócili do siebie, do Ukrainy… Najlepiej by było, gdybyśmy nie musieli dłużej słuchać  o tym, że walczycie także za nas… Jakże to? Za nas? Przecież to Polska jest Winkelriedem narodów… Czyżby Ukraina chciała jej to miano odebrać? Przecież ciągle wam pomagamy… Ciągle? Stale? No cóż.  Może trochę osłabł pierwszy zapał,  ale wciąż chcemy wam pomagać… No może już nie tak gremialnie i spontanicznie. Ale chcemy… Może nie wszyscy…
Tym, którzy forsowali naszą granicę z Białorusią pomagali nieliczni. Byli wszak tak odmienni od mieszkańców kraju nad Wisłą – kolorem skóry czy kulturą… Teraz nagle niektórzy z nas zauważyli,  że wy też jesteście różni.

Read More
FelietonyLiczby i FaktyPublicystyka

10 miliardów, a może i więcej…

Niedziela, pierwsza po ciepłym, a nawet gorącym tygodniu. Gorącym również z powodu wielu wydarzeń.

Cały świat czekał na poniedziałek, zwłaszcza na to, co Putin powie podczas defilady z okazji Dnia Zwycięstwa. Snuto przeróżne scenariusze: że Putin wypowie wojnę Ukrainie, że ogłosi powszechny pobór do wojska, że zaatakuje Mołdawię, że może zakończy „akcję specjalną”. I co? Jak powiedział Eugeniusz Smolar, „zaskoczył nas tym, że niczym nas nie zaskoczył”. Było jak zwykle. Pojawiło się typowo propagandowe wyjaśnienie: NATO atakuje Rosję, a my (czyli Rosjanie) tylko się bronimy…

Read More
FelietonyKielecki Spacer LeonaPublicystyka

Kielecki spacer Leona

Leon pojawił się w moim życiu prawie cztery lata temu. Minęło pół roku od odejścia Ampera, który towarzyszył mi prawie osiemnaście lat. Amper był członkiem naszej rodziny od szczeniaka. Kiedy miał cztery lata, na ulicy w Sosnowcu, bladym świtem, po ciężkiej ulewie, znalazłam Fifi. Nie miała jeszcze roku i tak dołączyła do naszej rodziny. Odeszła dwa lata temu, mając prawie szesnaście lat. Leon ma obecnie siedem lat, więc jeszcze kawał wspólnego życia przed nami.

Read More
FelietonyLiczby i Fakty

291 tysięcy…

Niedziela, 8 maja. Piękny dzień, wszystko kwitnie. Kasztany jeszcze nie rozkwitły w pełni, a powinny, bo już cztery dni temu rozpoczęły się tegoroczne matury. Zdają ją ostatni absolwenci trzyletniego liceum i ostatni absolwenci gimnazjum, uczniowie, którzy ze względu na pandemię prawie przez dwa lata uczyli się hybrydowo bądź zdalnie.

291 tysięcy abiturientów rozpoczęło w środę egzamin dojrzałości. Najpierw był język polski, w czwartek – matematyka, w piątek – język obcy. Matura potrwa kilka tygodni, wyniki poznamy dopiero na początku lipca. Trzymamy kciuki!

Read More
FelietonyLiczby i FaktyPublicystyka

Miliardy metrów sześciennych…

Niedziela,1 maja, dla wielu ludzi starszego pokolenia to Święto Pracy, dla młodszego – rocznica wstąpienia Polski do Unii Europejskiej. Dla niektórych zaś to tylko drugi dzień majowego weekendu. Pytanie, dlaczego nie świętujemy tej rocznicy (już osiemnastej) powszechnie, powinno nas, społeczeństwo, mocno niepokoić. Co prawda, z inicjatywy  europosłów lub organizacji społecznych odbyły się pikniki i spotkania, jednak wiele samorządów tę rocznicę „załatwia” poprzez wywieszenie unijnych flag. Są też takie, które nie wykonują nawet tego symbolicznego gestu, a przecież przez ostatnie 18 lat Polacy zyskali tak wiele.

Read More
FelietonyOur World

The concept of our generation

There is an idea of our generation, some kind of abstraction that we even cannot figure out by ourselves. We are said to be associated with technology, the internet, and social media, which sometimes causes stereotypes such as tech-addicted, anti-social, or “social justice warriors”. Certainly, we shouldn’t forget to mention that for some people we are just “a bunch of careless kids”, who struggle with anxiety and depression. Despite all of this, the members of Gen Z have goals and interests in many fields.

Read More
FelietonyLiczby i FaktyPublicystyka

Bilion i więcej…

Już dwa miesiące trwa wojna. Okrutna, barbarzyńska, bezlitosna. Wojna, która ma zniszczyć państwo i  naród ukraiński. Ukraińska rzeczniczka praw człowieka poinformowała, że już 800 tysięcy osób, w tym 153 tysięcy dzieci wywieziono z terytorium Ukrainy do Rosji. Osoby przeznaczone do deportacji trafiają do tzw. obozów filtracyjnych. Tam tracą wszystko, co wiąże je z Ojczyzną. Jeśli Rosjanie stwierdzą, że ktoś może być niebezpieczny, bo np. myśli zbyt samodzielnie (czyż nie jest to Orwellowska myślozbrodnia?), należy się spodziewać najgorszego. Bezwzględnej zbrodni. Pozostali przewożeni są do odległych rejonów Rosji. Według niektórych analityków Kreml chce Ukraińcami zaludnić Syberię. I uratować własną demografię. Historia się powtarza. Wielki Głód, masowe deportacje, zsyłki… Skąd my to znamy? 

Read More
FelietonyWięcej Świat(ł)a

Kolory świata

Dawniej mówiło się „oby do wiosny” i chyba mamy wreszcie wiosnę, ale to niestety dopiero kwiecień-plecień. Wszystko się zatem przeplata: wojna i pokój, rozpacz i szczęście, smutek i radość. Tak po prostu wygląda codzienność na pograniczu centrum i peryferii świata tego.

Są takie miejsca, gdzie tragedia nieustająco miesza się z komedią. Strach tworzy w nich smutną całość ze śmiechem będącym wszak jego antidotum, a zniewoleni ludzie dodają sobie nawzajem odwagi patrzeniem w oczy innym współtowarzyszom niedoli. Są takie miejsca, gdzie wciąż zewsząd spoziera albo orwellowski Wielki Brat, albo Minister Szczęścia – w samym sercu pustyni – czujnie nadzoruje pełen świecidełek ponowoczesny blichtr, nikczemnie tworzony rękami współczesnych niewolników. Nieopodal zaś, co piątek o zachodzie słońca i w majestacie prawa, publicznie ścinane są głowy winnych i niewinnych. Nieco dalej na wschód post-sowieckie hordy palą w mobilnych krematoriach ciała bezdusznie zamordowanych… 

Read More