„Więcej sztuki” na Instagramie
„Więcej sztuki”, czyli instagramowy profil anonimowej autorki jako źródło kultury…
Wspomniany profil instagramowy niezmiennie cieszy się zainteresowaniem internautów, chociaż autorka nie publikuje regularnie (ostatni wpis pojawił się jakiś czas temu, 2 maja 2023 roku). Twórczyni zgromadziła ponad 20 tysięcy obserwujących, a liczba ta wciąż rośnie. Przyznam, że śledzę jej twórczość już jakiś czas i mogłam zaobserwować liczne zmiany na profilu.
Widoczne jest, że autorka nie do końca wie, jaki układ wierszy byłby dla niej najbardziej satysfakcjonujący, dużo publikacji zostało usuniętych lub zmodyfikowanych i wstawianych ponownie, dlatego czytelnik niejednokrotnie nie miał możliwości powrotu do wcześniejszych wpisów. Na profilu panuje estetyka minimalistyczna, dzięki czemu uwaga czytelnika może być w pełni skupiona na tekstach.
Autorka w tekstach ujawnia swoją płeć, ale nic więcej, chce pozostać anonimowa, co często podkreślała odpowiadając na pytania internautów zadawane na instastory. Zdradziła jedynie, że jest młodą kobietą, która jeszcze uczęszcza do liceum. Moim zdaniem anonimowość twórczyni jest jednym z elementów, który nadaje profilowi coś magicznego i wyjątkowego. Czytelnik może wyobrażać sobie, jak ma ona na imię, jak wygląda, podobnie, jak kiedy czytamy ulubioną książkę i mamy określone wyobrażenia na temat bohaterów.
Każdy wiersz anonimowej poetki ma podobną tematykę, ale również różni się od pozostałych. Treści są uniwersalne i wywołują liczne emocje. Autorka powyższego profilu instagramowego wydała książkę. Poniżej zamieszczam moje ulubione teksty jej autorstwa (takie, które można znaleźć na profilu oraz takie, które zostały już z niego usunięte).