AktualnościFelietonyLiczby i Fakty

30 miliardów złotych…

Niedziela. Poranna kawa, dziś z mlekiem. W tym tygodniu w całym kraju spadł śnieg. Jest zimno i wilgotno. Gęste mgły rano i wieczorem. Wszystkie media przekazują kierowcom ostrzeżenia. Na drogach jest bardzo niebezpiecznie. Okazuje się, że komunikaty odniosły pozytywny skutek. Jak informują policjanci z „drogówki”, liczba kolizji w pierwszym dniu „ataku zimy” nie odbiegała od liczby zdarzeń drogowych z dni poprzednich. Bardzo zmartwieni pogoda są samorządowcy. Drastycznie wzrosły koszty zimowego utrzymania dróg. Droga jest nie tylko benzyna. Aż o 300% wzrosła cena soli drogowej. „Mamy zaplanowane wydatki w budżecie na ten cel, ale trzeba będzie dołożyć, czyli ciąć inne wydatki”- to opinia samorządowców. Miejmy nadzieję, że tegoroczna zima nie będzie tak śnieżna i ostra, jak zapowiadają meteorolodzy.

Niestety, nie ma już nadziei, że od nowego roku będzie taniej, jeśli chodzi o paliwa. Minister Klimatu i Środowiska przekazała informację, że od stycznia  zostaną zamrożone ceny gazu na poziomie z 2022 roku. Ale do tej ceny zostanie doliczony  VAT w wysokości 8%. Taka cena będzie dla wszystkich. Będą dopłaty dla części gospodarstw domowych. Będzie to refundacja poniesionych kosztów podatku VAT. Dodatek gazowy będzie związany z progiem dochodowym i potwierdzonym użytkowaniem gazu do ogrzewania mieszkania czy domu. I tak próg dochodowy w przypadku jednoosobowego gospodarstwa domowego to 2100 zł, a w przypadku wieloosobowego gospodarstwa domowego – 1500 zł. Dodatek to tak naprawdę zwrot równowartości VAT-u z każdego rachunku, który wpłynie do tych rodzin w 2023 roku. Minister Moskwa poinformowała, że koszty tej ustawy to 30 miliardów złotych. Przedsiębiorstwa energetyczne dostaną rekompensaty za utrzymanie cen gazu. Szkoda, że dopłat gazowych nie otrzymają  tzw. instytucje wrażliwe, np. domy dziecka, domy opieki społecznej czy instytucje opiekujące się całodobowo osobami niepełnosprawnymi.

Ta zima będzie bardzo ciężka dla wielu osób. Szlachetna Paczka sporządziła raport dotyczący ubóstwa w Polsce. Okazało się, że 1 milion 600 tysięcy Polaków żyje w skrajnej biedzie. Są to najczęściej osoby starsze, samotne, chore, trwale niepełnosprawne. Pamiętajmy o nich nie tylko od święta. Tym bardziej że w Polsce rocznie marnujemy prawie 5 milionów ton żywości. Do strat i marnowania żywności dochodzi począwszy od produkcji rolniczej, przez przetwórstwo i dystrybucję,  aż do konsumpcji. My, czyli konsumenci indywidualni, odpowiadamy za 60% tego marnotrawstwa.

Jak zwykle końcówka roku pełna jest zapowiedzi zmian w różnych opłatach na rok przyszły. Rząd zapowiada podwyżkę akcyzy na alkohol etylowy, piwo, wino i napoje fermentowane oraz przewiduje, że wpływy do budżetu z akcyzy przekroczą 88,6 miliardów złotych. Zapowiedziano, że również w kolejnych latach (aż do 2027 roku) akcyza na alkohol będzie corocznie wzrastała o 5%.

A w Ukrainie 277 dzień wojny. Rosja nieustannie atakuje rakietami cały obszar Ukrainy. Ukraiński operator sieci energetycznych poinformował, że chociaż po ostatnich atakach Rosjan naprawiono część infrastruktury, energia elektryczna dociera tylko do 70% odbiorców.  Wczoraj, gdy Ukraina czciła 90 rocznicę Wielkiego Głodu (Stalin, wprowadzając powszechną i przymusową kolektywizację płodów rolnych, spowodował śmierć prawie 10 milionów ludzi), znowu spadły rakiety, niszcząc i zabijając  cywilów, w tym kobiety i dzieci. „Ukraina nie będzie patrzeć w milczeniu: nasz naród pamięta to straszne milczenie, jakie wybrzmiało w roku 1932 i 1933: „Musimy zrobić, co w naszej mocy, by Rosja nie mogła traktować żywności jako broni” powiedział prezydent Zełenski.