PolitykaSpołeczeństwo

„Lex Czarnek” przegłosowane. Co to oznacza dla nas wszystkich?

W środę 9 lutego 2022 roku Sejm przegłosował ustawę Lex Czarnek, teraz wszystko w rękach prezydenta.

Ustawa sygnowana nazwiskiem Ministra Edukacji i Nauki Przemysława Czarnka już niebawem może zaistnieć w naszej szkolnej rzeczywistości. Myślę, że każdego jednak zastanawia, co ona zmieni?

Znany z konserwatywnych poglądów Przemysław Czarnek w swoich wypowiedziach nie stroni od przykrywania swoich absurdalnych wymysłów otoczką pseudoochrony młodzieży w polskich szkołach. Ustawa Lex Czarnek zakłada m.in. zwiększenie roli kuratora oświaty, co oznacza, że ministerstwo nałoży rygor na treści przekazywane dzieciom w szkołach. Do tej pory przedstawiciele niezależnych politycznie organizacji społecznych, którzy chcieli dzielić się swoją wiedzą i doświadczeniem z młodzieżą szkolną, potrzebowali na to „tylko” zgody rodziców, dyrekcji szkoły i grona pedagogicznego, natomiast teraz kontrolę nad tego typu wydarzeniami przejmie MEiN za pośrednictwem kuratorów. Czarnek uzasadnia to troską o bezpieczeństwo młodzieży, do której według niego dociera aktualnie w szkole zbyt dużo demoralizujących treści. Jednak co na to wszystko rodzice i nauczyciele, których pośrednio Czarnek oskarża o niekompetencje w wyborze treści przekazywanych dzieciom? Co na to ludzie, którzy chcą, by ich dzieci świadomie odróżniały dobro i zło oraz zdobywały wiedzę nie tylko podręcznikową, ale także przygotowującą je do życia w nowoczesnym społeczeństwie?

Cała fantazja pracy nauczyciela, którą ma szansę objawić w niekonwencjonalnym sposobie prowadzenia lekcji, mającym zaciekawić ucznia, zacznie zagrażać jego posadzie, na przekazywanie wielu edukacyjnych treści m.in. na temat organizacji wspierających LGBTQ+ i mówiących otwarcie o seksuologii, kuratorium może nie wydać zgody, co podobno miałoby zwiększyć świadomość uczniów i rodziców. Istnieją podejrzenia, że jako pierwszy taką odmowę otrzyma WOŚP, lubiana przez uczniów akcja Różowa Skrzyneczka oraz przedstawiciele firm takich jak Always, prowadzących prelekcje na temat dojrzewania. Minister najwidoczniej pragnie zamknąć umysły młodych na wiedzę o kształtowaniu samoświadomości, przez prawdopodobny strach o wykształcenie osób zbyt myślących jak na jego standardy.

Dodatkowo ustawa zakłada zmniejszenie kompetencji wójtów, burmistrzów i prezydentów miast w zakresie wpływu na obsadę stanowisk kierowniczych w szkołach, na co również większy wpływ będzie miało kuratorium. Wielu nieuzasadnienie „nieodpowiednich” dyrektorów może zostać poddanych do dymisji, przez niestosowanie się do zaleceń kuratorium.

W ostatnim czasie Czarnek swoimi teoriami na temat edukacji narobił sobie niemałej ilości wrogów wśród młodzieży, rodziców i nauczycieli, lecz jak widzimy: niekończące się widmo zmian wciąż ciągnie się korytarzami polskich szkół, a w internecie nietrudno natknąć się na ogłoszenia o podpisaniu obywatelskiego veta: https://naszademokracja.pl/petitions/mlodziez-przeciwko-lexczarnek?share=e5a26955-0f1c-4c69-b41f-5257658a2a85&source=email-share-button&utm_medium=&utm_source=email

Czy pomysły Czarnka doprowadzą do protestów na miarę licznie uczęszczanych Strajków Kobiet?