161 miliardów złotych
Niedziela. Gorąca kawa smakuje dziś lepiej. W piątek spadł śnieg. W wielu regionach wiał mocny wiatr, powstawały zawieje śnieżne, tworzyły się zaspy. Temperatura w wielu regionach w dzień spadła poniżej minus 4 – 5 stopni. W nocy w wielu miejscach było poniżej 10, a dziś w niektórych okolicach ma być nawet minus 22 stopnie. W Tatrach mamy 4 stopień zagrożenia lawinami, zamknięte są wszystkie szlaki. Taka pogoda utrzyma się (według prognoz) jeszcze przez kilkanaście dni.
Temperatura poniżej zera na dworze, a w mediach gorąco. W tym tygodniu poinformowano nas o programie roboczo nazwanym przez polityków i dziennikarzy „Willa plus”. Szokujące. Minister Czarnek rozdał kolejne miliony (wcześniej w 3 konkursach 130 milionów), teraz 40 milionów złotych. 42 fundacje otrzymały dotacje, w tym 12 fundacji dostało około 21 milionów na zakup willi, apartamentów, domów z lasem i jeziorkami. Co drugi projekt miał negatywną opinię komisji konkursowej złożonej z ekspertów. Niektóre fundacje powstały kilka dni przed datą rozstrzygnięcia konkursu. Twierdzenie, że wszystko było zgodnie z zasadami, przepisami i wymogami, jest poważnym przekłamaniem. Jeśli wymogiem było posiadanie doświadczenia w realizacji wcześniejszych grantów, to w przypadku fundacji, która powstała trzy dni przed datą rozstrzygnięcia konkursu, nie możemy mówić o spełnieniu regulaminu konkursu. Najgorsze w tym jest to, że dotacji nie dostały organizacje (mimo pozytywnej opinii komisji konkursowej i małych kwot, o które wnioskowały) rzeczywiście zajmujące się dziećmi, np. niewidomymi czy wymagającymi pomocy psychologicznej lub psychiatrycznej. A przecież w ubiegłym roku liczba samobójstw wśród dzieci i młodzieży była alarmująca, o czym mówią lekarze, psycholodzy i nauczyciele.
Tylko o 10 milionów mniej rozdał minister sportu Bortniczuk (30 milionów). I tu także jest coś zaskakującego, skoro z tych 30 milionów aż 14 milionów dostaje jedna organizacja. Wytłumaczeniem może być to, ze szefuje jej kolega partyjny ministra. Jeszcze nie tak dawno byliśmy zbulwersowani wydatkami z Funduszu Sprawiedliwości ministra Ziobry, teraz do tego musimy dodać Fundusz Czarnka i Bortniczuka. O czym się jeszcze dowiemy? Czas pokaże.
Na pewno wiemy, że w 2023 roku Fundusz Przeciwdziałania COVID – 19 będzie miał do wydania 25 miliardów złotych. Niemal całość tej kwoty do rozdysponowania dostaną szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów (17,1 mld złotych) oraz minister klimatu i środowiska (7,5 mld złotych). Żadnych środków finansowych nie przewidziano dla Ministerstwa Zdrowia czy Ministerstwa Rodziny Pracy i Polityki Społecznej. Fundusz powstał po wybuchu pandemii wiosną 2020 roku. Jego istnienie miało zrealizować dwa główne cele. Po pierwsze, umożliwić premierowi podejmowanie szybkich działań osłonowych dla ochrony zdrowia i dla gospodarki, samodzielnie i bez udziału parlamentu. Po drugie, odsunięcie zagrożenia, że państwowy dług publiczny przekroczy zapisany w Konstytucji limit na poziomie 60% PKB. Według danych Banku Gospodarstwa Krajowego, gdzie umiejscowiony jest Fundusz, w 2022 roku wydatki z tego Funduszu wyniosły około 44 miliardów złotych. To znaczy, ze były wyższe niż planowano i to aż o 4,5 miliarda. Fundusz miał 11 wersji. Nie ma jeszcze pełnego sprawozdania za 2022 rok. W całości od momentu powstania wydano z niego 161 miliardów złotych. Ekonomiści ostrzegają, że tworzenie i długotrwałe utrzymywanie funduszy pozabudżetowych jest niebezpieczne dla przejrzystości finansów publicznych. To „worek bez dna”, bez żadnej kontroli systemowej. A w Ukrainie 347 dzień wojny. Minister obrony Ukrainy podał, że jeszcze w lutym należy się spodziewać ofensywy Rosjan, bo Rosjanie lubią symbole i rocznice. „Jesteśmy gotowi, Siły Zbrojne Ukrainy są gotowe, dowództwo wojskowe stale kontroluje sytuację” – dodał. Trzymamy kciuki, oby obiecany sprzęt, w tym czołgi, dotarły do Ukrainy bez zwłoki.