322 miliardy złotych
Niedziela. Gorąca kawa, koniecznie z cukrem. Już lato. Kilka dni temu zrobiło się naprawdę upalnie, było ponad trzydzieści stopni. A potem przyszedł front burzowy. Mocno wiało i padało, znowu w wielu miejscach w ciągu kilku minut pozrywało dachy, zalane zostały posesje, połamane zostały drzewa. Strażacy interweniowali blisko 800 razy. Temperatura spadła w wielu częściach Polski prawie o 15 stopni. Wielu z nas zaczęło się zastanawiać, jakie będzie tegoroczne lato. A tu już wakacje.
W piątek 23 czerwca 4,6 miliona uczniów zakończyło rok szkolny 2022 – 2023, w tym 382 tysięcy uczniów, którzy w tym roku szkolnym rozpoczęli naukę w pierwszych klasach szkół podstawowych. Około 20 tysięcy szkół opustoszało. Rodzice szukają wciąż miejsc dla swoich dzieci na koloniach i półkoloniach. Jest drogo. Kolonie w zeszłym roku kosztowały średnio 1,3 do 1,7 tys. Dziś to wydatek około 2 tys. lub więcej. Półkolonie w tym roku kosztują (w zależności od tematyki) od 500 do 1000 złotych. Wybór był duży (kolonie czy półkolonie, np. dla fanów muzyki lub mody, tańca, fanów piłki nożnej), dziś pozostały ostatnie miejsca. Kto nie skorzysta z form zorganizowanych wypoczynku, może pojedzie do babci lub dziadka.
Wszyscy chcemy odpocząć. Niestety, liczne niespodzianki rujnują nasze poczucie bezpieczeństwa.
Okazało się, że Polska prowadzi dwie statystyki zadłużenia: na użytek krajowy i unijny. Różnica jest ogromna: 322 mld złotych. Zadłużenie Polski wzrosło w ciągu kwartału według metodologii polskiej 193 miliony, według metodologii unijnej 19,5 mld złotych. Metodologia unijna w przeciwieństwie do polskiej uwzględnia zadłużenie funduszy, których nie ma w budżecie państwa i są poza kontrolą parlamentu. Coraz mniej wiemy o długu naszego kraju, np. Bank Gospodarstwa Krajowego pożycza pieniądze (dzięki statystyce Eurostatu wiemy ile), ale nie wiemy na co. Na jakich warunkach? Ile zapłacimy odsetek? NIK już przy ocenie budżetu sprzed dwóch lat ostrzegała, że rząd prowadzi politykę niesprzyjającą przejrzystości finansów publicznych. Kilka dni temu NIK po raz pierwszy negatywnie oceniła wykonanie budżetu. To, co dzieje się z zadłużeniem poza budżetem, NIK nazywa ”alternatywnym budżetem”.
Kilkanaście dni temu dowiedzieliśmy się również o nowym planie finansowym Narodowego Funduszu Zdrowia, przewiduje on, że jego wydatki będą w tym roku aż o 11,5 mld wyższe od przychodów. Wszystkie rezerwy NFZ, w tym na leczenie i leki, zostały zredukowane do zera. Takiej „ dziury” nie było od początku istnienia Funduszu. Niestety, będzie się ona powiększać, bo plan nie uwzględnia obietnicy wprowadzenia bezpłatnych leków dla osób 65+ i dzieci do 18 lat. Czy da się jeszcze na czymś oszczędzić ? Jakie będą skutki takiej ryzykownej i nieprzejrzystej polityki finansowej? Obyśmy wszyscy byli zdrowi!!
A w Ukrainie 487 dzień inwazji Rosji. Wczoraj uwagę całego świata skupił bunt wagnerowców, którzy najpierw zdobyli Rostów, potem część okręgu woroneskiego. Marsz „sprawiedliwości” na Moskwę trwał od rana (buntownicy byli już około 200 kilometrów od stolicy), a wieczorem nastąpiło porozumienie. Trwają analizy całej sytuacji. Nikt nie zna całości warunków porozumienia. Co stanie się dalej w Rosji?
Jednocześnie ukraińska wiceminister obrony przekazała, że oddziały tego kraju przesunęły się naprzód na kilku kierunkach jednocześnie, w tym na kierunku Bachmutu. Brytyjskie ministerstwo obrony potwierdziło tę informację. Na południu Ukrainy trwają ciężkie walki. Wojska ukraińskie wyzwoliły między innymi tereny wokół Krasnohoriwki w obwodzie donieckim. Tereny te okupowane były od 2014 roku. Trzymamy kciuki za dalsze sukcesy.