Putin zaczął wojnę
Ciemny scenariusz, który przewidywał prezydent USA, zaczyna się spełniać. Po zakończeniu IO w Pekinie nie trzeba było długo czekać, aby Władimir Putin zdecydował się na pierwszy krok w stronę wojny. Rosja odpaliła pociski manewrujące na ukraińskie miasta. W najbliższym czasie ma rozpocząć się ofensywa lądowa. – Putin z premedytacją wybrał wojnę. Świat z tego Rosję rozliczy – zapewnia Joe Biden.
Wojna między Rosją a Ukrainą stała się faktem. W czwartek po godzinie 5 rano armia rosyjska zaatakowała w kilku miejscach równocześnie. Ukraińskie siły zbrojne opublikowały oświadczenie, że rosyjskie wojsko rozpoczęło „intensywny ostrzał” na wschodzie kraju. Rosja przeprowadziła również ataki na lotnisko Boryspol pod Kijowem i kilka innych lotnisk. Jak dodano, ukraińskie siły powietrzne odpierają atak lotniczy ze strony Rosji. W oświadczeniu zdementowano doniesienia o rosyjskich spadochroniarzach w południowym porcie Odessy. Jak się okazało, wojska białoruskie również weszły na terytorium Ukrainy, przekraczając przejście graniczne w Senkiwce w obwodzie czernichowskim. Departament Obrony USA śledzi zgłoszone wtargnięcie wojsk z Białorusi na Ukrainę, poinformował anonimowo w czwartek amerykański urzędnik.
Czego możemy spodziewać się dalej? Jaki będzie następny ruch nieprzewidywalnego Putina? Co zamierza NATO? – pytania tego typu na pewno krążą po głowie niejednej osoby. Na razie wiemy, że o godzinie 8.00 w BBN odbędzie się narada Prezydenta Andrzeja Dudy z rządem, dowódcami Sił Zbrojnych RP oraz szefami służb specjalnych.
Na tę chwilę pozostaje nam czekać i obserwować dalszy rozwój tej nieciekawej sytuacji i oczywiście mieć nadzieję, że skończy się w najlepszy dla nas sposób.