Film

AktualnościFilm

Biedne istoty

Baśń, seks, filozofia, horror i satyra. To wszystko i wiele więcej w filmie Biedne istoty.

Ten film jest o kobiecie, która dumnie i samodzielnie (oraz odważnie i brawurowo, jak na panujące czasy) przejmuje swoją seksualność i odkrywa swoją tożsamość, w okolicznościach, które wcale jej tego nie ułatwiają. O mnogich postawach mężczyzn, wobec kobiety – od sadystycznego ex, przez kochanka-błazna aż do nadopiekuńczego ojca/stworzyciela. O dziecku, które bez normalnej rodziny i dobrego środowiska rozwoju, bez rówieśników, rozwija się samopas i przedwcześnie wchodzi w świat dorosłych – świat seksu, używek, krętactwa, nadętych norm kulturowych, co wypacza ją emocjonalnie. Ile ludzi, tyle opinii. Choć uważam, że w każdej z tych interpretacji jest ziarenko prawdy, to jednak nie tyle co postrzegam ten film, ale szczególnie ciekawią mnie szczególnie próby bohaterów, by wyjść poza swoją łątkę, poza życiowy klosz, poza własny, utarty schemat, czy to nadany przy narodzeniu, czy nabyty w trakcie życia. Te próby, świadome czy lub nie, bohaterowie niewątpliwie podejmują, choć nie wszyscy i z różnym skutkiem.

Read More
AktualnościFelietonyFilm

Czas krwawego księżyca

Niestety cierpliwość nie jest mocną stroną i zdarza mi się zrezygnować z filmu przed jego zakończeniem. W przypadku najnowszego filmu Scorsese toczyłem ze sobą nierówną walkę przez pierwsze 2(!) godziny filmu. A jednak wytrzymałem do końca; wysiedziałem te 3,5 godziny. Wykończony, choć… o dziwo zadowolony. Czas krwawego księżyca w odbiorze jest bardzo ambiwalentny – otwiera widzom usta, by mogli ziewnąć, albo wyrazić podziw. O ile jestem generalnie fanem długiego metrażu i często zdarza mi się nie czuć tych >3 godzin (Oppenheimer), to jednak Scorsese odciska człowiekowi gorącym żelazem znak upływającego czasu.

Jak już wspominałem, nie jest to film najprostszy w odbiorze, samograj po 8 godzinach w pracy. Czuć te 3,5 godziny bardzo wyraźnie, trzeba jednak wykazać się pewnym zaufaniem do reżysera, bowiem film wynagradza nam skupienie, szczególnie już po całym seansie, ale także ostatnia godzina, już trochę bardziej dynamiczna (proszę się nie spodziewać marvelowskich strzelanin) odpłaca nam pięknym za nadobne świetnym finiszem całego filmu.

Read More
FilmProjekt kulturalny

Święta z Timem Burtonem?

Halloween minęło już jakiś czas temu. Teraz wszyscy szykujemy się do świąt. Na dzisiaj jednak zaproponowałam nam, wydaje się, bardzo nietypową animację.

The Nightmare Before Christmas, czy Miasteczko Halloween, według polskich tłumaczy, pomysłu Tima Burtona, reżyserii Henry’ego Selicka. Co pomyślałaś, jak zaproponowałam ci ten tytuł, do obejrzenia teraz, a nie bliżej Halloween?

Film opowiada i o Halloween, i o Bożym Narodzeniu, ale ma też uniwersalne prawdy, które mogą być przypisane do każdego święta. W końcu główny bohater Jack znajduje w lesie magiczne miejsce, z którego wywodzą się wszystkie święta. Są ukryte w drzewach, a wejścia do nich są też naprzeciwko siebie. To pokazuje, że święta mają wspólne cechy i pochodzą od tych samych albo chociaż podobnych wartości. Nie zdziwiło mnie więc to, że wybrałaś akurat taki film.

Read More
FilmProjekt kulturalny

Kiedy sąsiadujesz z tajemniczym Totoro…

Mój sąsiad Totoro to japoński film z 1988 roku, produkcji studia Ghibli. We wrześniu 2007 roku po raz pierwszy polscy odbiorcy mogli zapoznać się z tą pozycją przed ekranami kin. Obecnie Mój sąsiad Totoro znajduje się w ofercie platformy Netflix. Czy warto poświęcić tej starszej już produkcji wieczór? I czy to właściwie tylko bajka dla dzieci?

Jeśli chodzi o produkcje japońskie, to można powiedzieć, że w pewnym stopniu znam je od dzieciństwa, poprzez japońsko-włoski serial animowany Cinderella Monogatari. Później było zetknięcie z Pokemonami i Bakuganami, poprzez seriale anime. Na wiele lat japońskie produkcje później mnie omijały. Teraz na nowo wchodzę w ten temat. Przez polecenia znajomego oglądaliśmy z moim chłopakiem anime Record of Ragnarok, dostępne na Netflixie, a ostatnio on sam znalazł i wciągnął i mnie i siebie w inny tytuł The Misfit Of Demon King Academy, czy po prostu Akademię Władcy Demonów — wyszukiwarka znajdzie ten tytuł od razu po wpisaniu tego hasła.

Read More
FilmProjekt kulturalnySztuka

Kim był Vincent van Gogh według swoich obrazów? Twój Vincent

„Twój Vincent”  to brytyjsko-polski pełnometrażowy film z 2017 roku, zrealizowany przez malarzy. Odtworzyli oni słynne obrazy Vincenta van Gogha i z pomocą aktorów, zanimowali je, tworząc historię o jego życiu i śmierci. Reżyserią projektu zajęli się Dorota Kobiela i Hugh Welchman. Stworzyli oni również fabułę filmu, wspierani przez prozaika i poetę Jacka Dehnela.  Czy do nagradzanego w 2017 roku filmu, warto powrócić?

Sama koncepcja stworzenia filmu o artyście, za pomocą jego dzieł, tchnięcia życia w postacie, które malował, bardzo mnie zaciekawiła. Zwłaszcza kiedy główną postacią jest Vincent van Gogh, malarz niedoceniany za życia, a który stał się ojcem malarstwa współczesnego. Nie miałam go jednak okazji zobaczyć, podczas jego premiery. Kiedy więc ostatnio zobaczyłam, że film dostępny jest na platformie Netflix, wiedziałam, że go obejrzę i nie zawiodłam się. Zarówno pod kątem artystycznym, jak i fabularnym. Jednak zanim te elementy chciałam zapytać o coś innego, niejako zacząć od początku.
Zaproponowałam go do obejrzenia Tobie, bo byłam ciekawa Twoich odczuć. Zwłaszcza że, wiem, iż widziałaś już „Chłopów”, stworzonych w podobnym stylu — jako dzieło malarskie, a jednak film. Jak odbierasz taką formę filmu?

Read More
FilmProjekt kulturalny

Co się wtedy stało?

Nawiedzony dom na wzgórzu to produkcja Netflixa z 2018 roku. Powstał na podstawie książki Shirley Jackson, pod tym samym tytułem z 1959 roku. Twórcy serialu zmienili jednak wiele elementów, pogłębiając historię o rodzinny dramat Crainów — niewyjaśnioną śmierć Olivii Crain, żony i matki. Czy przemówi to do osoby, która nie lubi horrorów?

Mój seans obejmował 3 odcinki z 10. Jak na mnie to i tak niezły wynik, bo nie lubię horrorów. Dlaczego? Głównie przez płytkość ich historii oraz fakt, że nie lubię się bać, bo tak, bo to horror. W przypadku tego serialu, z tego co zauważyłam, mamy głębszą historię z podejściem psychologicznym. Co mnie cieszy, bo nie został powtórzony stary motyw z nawiedzonym domem, w którym straszy, a grupka osób, próbuje najpierw rozwiązać jego tajemnicę, a potem ginie próbując się wydostać z niego. Tutaj wokół znanego i często powtarzającego się motywu nawiedzonego domu, została zbudowana historia rodziny, która została rozbita przez traumatyczne doświadczenie — utratę bliskiej osoby, żony i matki, w niezrozumiałych okolicznościach.

Read More
FilmProjekt kulturalny

Młoda Polska na ratunek polskiej komedii!

Niebezpieczni dżentelmeni w polskich kinach zawitali już 20 stycznia tego roku, jednak niedawno odwiedzili również serwis streamingowy Netflix. Pełnometrażowy debiut Macieja Kawalskiego to komedia kryminalna skupiona wokół młodopolskiego środowiska artystycznego, przebywającego w Zakopanem w 1914 roku.  Czy warto poświęcić na tę komedię jesienny wieczór?

Nie licząc czwórki głównych bohaterów, którzy według mnie stworzyli świetne postacie, to moją uwagę miał Karol Szymanowski. Pianista był widoczny zarówno jako wielki artysta, ale również przestraszony jak i niepewny przy Witkiewiczu. Jeśli zaś chodzi o grono pozaartystyczne, to Michał Czernecki jako Józef Piłsudski był świetny. Jego sposób bycia, teksty i ogólne zachowanie miało być oczywistym elementem komicznym, jednak w tym wszystkim była ta nonszalancja, pewność siebie i przekonanie o nieomylności, jakie łączą mi się z postacią historycznego Józefa Piłsudskiego.

Read More
FilmProjekt kulturalny

Są wśród nas „Wilczury” dwa

Z końcem września na serwis steamingowy Netflix zawitał Znachor w reżyserii Michała Gazdy. Jak oceniamy ten film? Czy dorówuje kultowemu poprzednikowi w reżyserii Jerzego Hoffmana z 1982 roku? Porozmawiajmy o tym w Wymieńmy Się Kulturą.

Szczęśliwym trafem twórcy nowego Znachora uwzględnili poprzedni film, ale też książkę, co się bardzo chwali. Niestety Netflix potrafi wiele dzieł spłaszczyć lub dodać wątki, które niczego nie wnoszą. Na szczęście tu twórcy podeszli bardzo skrupulatnie do fabuły. Reasumując uważam, że film jest wart uwagi, mimo swoich niedociągnięć i na pewno przypadnie do gustu młodszemu widzowi, który może nie czuć tego dramatyzmu filmu Hoffmana.

Read More
AktualnościFelietonyFilmKultura

Najlepszy serial od Netflixa

Dlaczego warto obejrzeć „Dark”? Myślę, że najważniejszym powodem jest fakt, że serial ten jest po prostu co najmniej bardzo dobry na każdej płaszczyźnie. Każdy element formy współgra z innym elementem formy i treści, oraz na odwrót. Wszystko zostało przez twórców skrupulatnie zaplanowane, więc w serialu nie pojawiają się nieścisłości fabularne, ani interpretacyjne (co w tekstach kultury o tak bogatej symbolice jest niezwykle częste). Wybitnie dobrana muzyka, dobrze odwzorowane klimaty wielu epok, wciągająca na płaszczyźnie dosłownej i metaforycznej opowieść – to wszystko sprawia, że „Dark” stał się dla mnie dziełem życia.

Read More