Aktualności

AktualnościFelietonyLiczby i Fakty

5,25%

W maju 2025 roku Rada Polityki Pieniężnej po raz pierwszy od 19 miesięcy obniżyła stopy procentowe o 50 punktów bazowych (0,5pkt procentowego). Na ten ruch czekali Polacy. Branża finansowa przewidywała, że tak się stanie. Obniżka stóp procentowych to bezpośrednie korzyści zarówno dla banków, jak i dla kredytobiorców, ale w różny sposób.

Dla jednych to mniejsza rata, dla drugich zmniejszone ryzyko niespłacalności kredytów. „Obniżka stóp procentowych nie oznacza początku obniżek” – powiedział Adam Glapiński na konferencji prasowej. Zaznaczył, że kolejne potencjalne kolejne cięcia stóp procentowych będą się odbywać cyklicznie po 0,25 pkt. procentowego – zależnie od sytuacji ekonomicznej. NBP wskazuje na ryzyko wzrostu inflacji z powodu wysokiego deficytu sektora finansów publicznych i luźnej polityki fiskalnej Polski. To dobra wiadomość dla wielu Polaków.

A w Ukrainie to już 1173 dzień wojny. „Koalicja chętnych” spotkała się w Kijowie z prezydentem Ukrainy. Prezydent Francji, kanclerz Niemiec, premier Wielkiej Brytanii i premier Polski Donald Tusk w sobotę odwiedzili Kijów, aby pracować nad bezpieczeństwem Ukrainy. Rozmawiali z prezydentem Trumpem, który wsparł ustalenia koalicji. Na zakończenie spotkania prezydent Francji Macron oświadczył: „Wspólnie ze Stanami Zjednoczonymi zwiększymy presję na Rosję, jeśli będzie się starała blokować zawieszenie broni w wojnie przeciwko Ukrainie”.

Zobacz więcej
AktualnościFelietonyWIĘCEJ ŚWIAT(Ł)A

Po prostu Kanada (niczym czekolada)

Mam na biurku globus plastikowy i podświetlany, który włączam co rano i gaszę wieczorem. I właściwie nic mi więcej nie potrzeba do szczęścia. To jest właśnie ten mój cały świat, którym wystarczy lekko pokręcić, by przenieść się gdzieś, ot tak na chwilę, żeby po prostu być gdzie indziej, po drugiej stronie na przykład, gdzie trawa zawsze zieleńsza jest od naszej. Z półki obok zlewa mi się, a raczej ścieka, zegar Salvadora Dalí. Przypomina jęzor czasu i szkoda tylko, że nie jest zrobiony z czekolady, bo można by go wtedy polizać.

Przed chwilą znów pokręciłem globusem i – za sprawą Trumpa – ponownie myślę dziś tylko  (i wyłącznie) o mojej „ziemi obiecanej”, czyli Kanadzie. Na jej wschodnim krańcu, w miasteczku St. John’s, zaczyna się Trans-Kanadyjska Autostrada numer 1, która naprawdę kończy się w Victorii, na Wyspiej Vancouver, w sumie 7821 km dalej, a mari usque ad mare, od Atlantyku do Pacyfiku. Trudno to sobie wyobrazić, trzeba tę drogą koniecznie przebyć. Szkoda, że nie jest zrobiona z czekolady.

Dziwny i niesprawiedliwy (zazwyczaj) jest ten świat. A tu taka niespodzianka. Od 2018 roku w Kanadzie legalne jest posiadanie marihuany „w małych ilościach”. Dodatkowo, kto chce, może też od razu posadzić sobie w oknie w ilości nie większej niż cztery, krzaczki konopii indyjskich. Coś w tym jest, bo gdy przyjrzeć się bliżej, kształt liścia marihuany niemalże do złudzenia przypomina liścia klonowego z kanadyjskiej flagi. Różnią się jedynie kolorem.

Zobacz więcej
AktualnościFelietonyLiczby i Fakty

183 mld dolarów vs. 350 mld dolarów?

Ciągle trwają dyskusje o wielkości dotychczasowej pomocy USA dla Ukrainy. Według informacji specjalnego inspektora generalnego nadzorującego reakcję USA na wojnę w Ukrainie „wartość amerykańskiej pomocy dla tego kraju od lutego 2022 do 31 grudnia 2024 wyniosła 183 miliardy dolarów”.

Nie oznacza to jednak, że tyle środków lub sprzęt o takiej wartości trafił na Ukrainę. Amerykanie do tej kwoty wliczają środki przekazane koncernom zbrojeniowym, które produkują sprzęt dla Ukraińców lub uzupełniają braki spowodowane wysyłaniem tam broni. Departament Obrony USA podaje, że ta część pomocy wyniosła niemal 58 miliardów dolarów. Pomoc bezpośrednia dla Ukrainy zmniejszona o tę kwotę wynosi 125 miliardów dolarów, z tej kwoty nie wszystkie środki zostały już wypłacone.

Natomiast Unia Europejska przekazała na pomoc dla Ukrainy 123 miliardy euro, czyli około 129 miliardów dolarów. Pomagały także takie kraje jak Wielka Brytania, Norwegia, Islandia, Szwajcaria. Całkowita kwota przekazana Ukrainie przez państwa europejskie  wyniosła 148 miliardów dolarów.

Zobacz więcej
AktualnościFelietonyWIĘCEJ ŚWIAT(Ł)A

Nie ma, jak na wsi. Być, czyli mieć

Często o tej porze do Lublina zmierzam – przez Sycynę, Zwoleń i Czarnolas. Po drodze – jak zawsze – mijam małą wieś Szczęście, nazwaną tak zapewne na cześć Jana Kochanowskiego. Tak właśnie sobie wyobrażam “wieś spokojną, wieś wesołą”, gdzie mimo chłodu, nie ma głodu, a faunowie skaczą radośnie po lesie, szczęśliwi gospodarze zaś wieczorami liczą wracające z pola ekstatycznie ryczące bydło.  Od czasów wieszcza wiele się tu zmieniło, bo obecnie w Szczęściu – bez względu na porę – ze świecą szukać by bydła jakiegoś. No właśnie, gdzie się podziały te krowy szczęśliwe i święte? Pewnie śpią jeszcze bądź też wyemigrowały. Wyklęte?

Skoro o szczęściu mowa, nie sposób nie poddać się metafizyce i nie wspomnieć o Arystotelesie. Według niego być szczęśliwym, to “dobrze żyć i dobrze się mieć”. Szczęście zatem to bardziej sposób życia niż stan materialny. Szczęście to najwyższe pragnienie wszelkich istot ludzkich. Skoro zatem szczęście jest w nas, to droga do niego prowadzi poprzez rozważne pielęgnowanie w sobie cnót najszlachetniejszych. Indywidualne szczęście splecione jest też ze szczęściem zbiorowym, z troską o dobro wspólne. Im bardziej sami jesteśmy szczęśliwi, tym szczęśliwszymi czynimy naszych współobywateli. Być szczęśliwym, to mieć szczęście i potrafić się nim dzielić. Wtedy nigdy nam szczęścia nie zabraknie.

Zobacz więcej
AktualnościLiteraturaProjekt kulturalny

Dmitry Glukhovsky i jego dystopia

Subiektywnie mogę powiedzieć, że jest to najlepsza, a zarazem najgorsza książka jaką czytałem w życiu. Przez jej emocjonalny charakter, nie byłem w stanie przeczytać więcej niż dwa rozdziały na raz. To podróż do świata pełnego obłudy, odwróconych wartości, świata zakłamanego, skorumpowanego i przerażającego.

Cała powieść, opiera się na tym, że ludzkość wymyśliła lek na śmierć. Każdy obywatel jest nieśmiertelny, może pozostać wiecznie młody i zdrowy, jeśli oczywiście się podporządkuje do panujących standardów. “Człowiek przestał być stworzeniem i stał się twórcą” (s. 46). Sprawia to jednocześnie problem w kwestii miejsca dla przyszłych pokoleń, które jest ograniczone. Aby ktoś się urodził, inny członek jego rodziny musi umrzeć.

Pojawiają się niezarejestrowane ciąże, które są surowo karane przez specjalne oddziały nieśmiertelnych w maskach Apollina. Ludzkość ma dodatek do życia jakim są pigułek szczęścia, które sprawiają, że ich ból i smutek odchodzi w zapomnienie. O działaniu pigułek wspomina główny bohater mówiąc: „jakby dokwaterowali ci do głowy kogoś obcego. Innym to odpowiada, ale mnie drażni”

Zobacz więcej
AktualnościFelietonyLiczby i Fakty

178 mln 539 625 złotych!

Dziś pierwsza niedziela lutego nowego roku. Pochmurno, w wielu miejscach w Polsce może padać przelotny śnieg. Pogoda mocno niestabilna: zima wymieszana z wiosną. Co dalej? Prognozy synoptyków są różne. Na razie mamy około 5 stopni plus w dzień, minus jeden lub dwa w nocy. Jaki będzie luty w tym roku, zobaczymy. Historycznie wiadomo, że będzie wyjątkowy, zdarza się raz na 823 lata. 4 niedziele, 4 poniedziałki, 4 wtorki, 4 środy, 4 czwartki, 4 piątki i 4 soboty. Taki układ kalendarza miesięcznego lutego nie zdarzy się już za naszego życia.

W styczniu odbył się 33 Finał WOŚP. W tym roku zbieraliśmy fundusze dla onkologii i hematologii dziecięcej.  Dotychczas w tej edycji zebrano 178 milionów 531 625 tysięcy złotych. Ostateczny wynik poznamy pod koniec marca.

Kończy się okres ferii szkolnych. Część dzieci już od jutra wraca do szkoły, część jeszcze odpoczywa. Według badań rodzice wydali w tym roku na odpoczynek zimowy dla swoich dzieci od 1500 do 3000 złotych. Niektórzy mniej, bo dzieci spędzały ferie np. u dziadków lub w domu, korzystając tylko np. z basenów lub tak popularnych w tym roku warsztatów lub półkolonii, organizowanych przez różne instytucje.

Zobacz więcej
AktualnościFelietonyWIĘCEJ ŚWIAT(Ł)A

Szok kulturowy. Pnioki, krzoki i ptoki

W ponowoczesnym świecie pnioki należą chyba do rzadkości. Coraz trudniej też pozostać krzokiem. Najczęściej zatem jest się ptokiem. Krzokiem zresztą po prostu się bywa, a ptokiem się jest.

To oczywiste, że zawsze skądś jesteśmy i dokadś zmierzamy. W Europie wielu z nas jest jak te bociany, co to zawsze luksusowo fruną sobie tam gdzie cieplej – Polacy do Egiptu, Niemcy do Hiszpanii i tak dalej. Nie inaczej jest i w Kanadzie, gdzie przed zimą snowbirds (śnieżne ptaki) – jak nazywają Kanadyjczyków Amerykanie – gromadnie lecą z zimnej północy na ciepłe florydzkie południe, aby przeczekać koszmarne mrozy.

Żeby w pełni zrozumieć, trzeba doświadczyć. Żeby zrozumieć uchodźców nadal koczujących w głodzie i chłodzie u bram wolnego świata, samemu trzeba było być kiedyś uchodźcą i emigrantem. I stąd mam szok, bo nie wiem, czym sam jest krzok czy ptok. Wiem za to, że krzok ptoka raczej nie zrozumie. Ptok ptoka – już prędzej.

Zobacz więcej
AktualnościFelietonyWIĘCEJ ŚWIAT(Ł)A

O wschodzie słońca. Brzmienie ciszy…

13. stycznia 2025 r. w przededniu szóstej rocznicy zamordowania prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza znów jest ciemno, smutno i cicho. Wsłuchując się w ciszę, paradoksalnie czuję, że jestem pod ścianą płaczu. Wydaje się, iż przed tą nieznośną przeznaczoną nam ciszą nie ma ucieczki. W ciszy można jednak jeszcze coś szeptać. Cisza jest modlitwą. Modlitwa jest ciszą.

Według wyklętego poety Edwarda Stachury “życie to jest (i nie jest) teatr.” Wobec piękna, miłości i kolorowej “maskarady” życia, blednie zaś nawet sama śmierć. Na scenie życia wszyscy jesteśmy niczym zakochany i boski antyczny Chór. Arystoteles powiedziałby, iż jesteśmy “idealnymi widzami”, tańcem i muzyką wyrażającymi zarówno radość jak i smutek.

Zobacz więcej